Lato coraz bliżej, restrykcje związane z pandemią coraz mniejsze, możliwość powrotu do treningu już za kilka dni, więc ogólnopolski okres redukcji już tuż tuż :). W związku z tym, to idealny moment aby powiedzieć kilka słów o błędach, które bardziej lub mniej świadomie popełniamy podczas walki o lepszą sylwetkę. Błędy te mogą skutecznie ograniczyć, a czasami nawet zupełnie zniwelować efekty naszej pracy i starań.
1.”Zdrowe jedzenie nie tuczy”
Pierwszym, podstawowych błędem jaki możemy wyróżnić u osób chcących poprawić wygląd swojego ciała to przecenianie żywności powszechnie uznawanej za zdrową. Poprzez prostą dedukcję i nagonkę na przetworzoną żywność bardzo wiele osób uznaje, że to właśnie od samego jedzenia przetworzonej żywności będziemy tyć. Zatem wystarczy, że w naszej diecie będziemy używać zdrowych produktów i sprawa będzie załatwiona.
Niestety jest jeden mały haczyk który powoduje, że pomimo tej zmiany waga pozostaje bez zmian. Wszystko za sprawą ilości spożywanego jedzenia, czytaj kalorii. Sama zmiana nawyków żywieniowych, która jest jak najbardziej słuszna, nie wystarczy. Musimy pamiętać o tym, że pomimo włączenia do diety produktów wysoko odżywczych nie możemy zapomnieć o ich ładunku energetycznym, czyli kaloriach. Jeżeli będziemy jeść niekontrolowane ilości, nawet zdrowego jedzenia to i tak efektem będzie wzrost wagi i tkanki tłuszczowej. Nie ważne czy będą to batoniki, kebab, pizza czy przysłowiowy kurczak z ryżem. Jeżeli nasze dzienne spożycie kalorii będzie większe od zapotrzebowania to nasze ciało będzie odkładało nadwyżkę energii w postaci tkanki tłuszczowej i z redukcji wyjdą nici.
2. Mała sytość, a duży ładunek energetyczny
Drugim błędem, który jest dość powszechny to złe wybory żywieniowe. Duże ilości kalorii, ukryte w bardzo małej objętości, są jednym z głównych winowajców naszych niedoskonałości sylwetkowych.
Zjedzenie batonika nie jest wielkim wyczynem, a ilość kalorii jaką zjadamy jest równoważna z posiłkiem który może swoją objętością zajmował cały talerz i będziemy mieli problem z jego zjedzeniem. Jednak oprócz słodkości i fast foodów również w zdrowej żywności mamy produkty które są bogate energetycznie, a ich spożycie nie będzie dla nas stanowiło żadnego wyzwania. Takimi produktami na pewno będą oleje czy orzechy. Spożycie 100 gram takich produktów może być nawet nie zauważalne, a ilość kalorii może sięgać blisko 1000 kcal. Nie mówiąc już o jakimkolwiek nasyceniu.
Dlatego bardzo ważne jest, aby przy komponowaniu posiłków, w szczególności gdy chcemy schudnąć, szukać produktów które pozwolą nam poczuć nasycenie, a jednocześnie będą mało kaloryczne. Nikogo więc nie zdziwi, że najlepszym rozwiązaniem są warzywa. Jednak należy pamiętać o tym co do nich dodajemy. Stworzenie sałatki która będzie miała prawie 1000 kcal nie jest aż takie trudne.
3. Nieregularne posiłki, brak rutyny
Trzeci element który nie będzie sprzyjał w dbaniu o ciało to nieregularność posiłków. Nasze ciało jest nastawione na przetrwanie, na szybie reagowanie, gdy dzieje się coś co może zagrażać naszemu przetrwaniu. Dlatego tak bardzo lubi rutynę. Te same godziny snu, aktywności i oczywiście posiłków. W momencie gdy każdy dzień wygląda zupełnie inaczej nasze ciało wyczuwa zagrożenie i zaczyna się bronić i nie chce tak chętnie pozbywać się zapasów energetycznych.
Po drugie zwróćmy uwagę co się dzieje, gdy nie jedliśmy cały dzień i dorwiemy się do lodówki. Jesteśmy w stanie pochłonąć dosłownie wszystko! Jedynym limitem jest ilość produktów które znajdują się w naszym otoczeniu. Takie napady głodu mogą spowodować, że w ciągu dosłownie kilku minut zjemy ilości które powinne nam wystarczyć na dwa, trzy dni. Więc utrzymanie wagi, albo jej redukcja, jest w takim rytmie wręcz niemożliwa.
Dlatego warto zwrócić uwagę aby nasze posiłki każdego dnia były o regularnych porach. Nie chodzi tutaj o ilość, bo jednej osobie wygodniej będzie zjeść 5, a innej 3 posiłki, ale pokażmy naszemu ciału, że regularnie dostarczamy paliwo. Dzięki temu chętniej będzie pozbywało się zapasów energetycznych, czyli krótko mówiąc, będziemy łatwiej chudnąć.
4. Zbyt drastyczne zmiany
Przedostatnim błędem który dzisiaj omówimy to nagły przypływ motywacji i chęć zmiany swoich nawyków o 180 stopni. Tak jak do tej pory jadaliśmy fast foody i codziennie gościły słodycze. Tak z dnia na dzień wszystko znika i zaczynamy nowe życie. Bez cukry, soli, fast foodów i innych przekąsek. Brzmi idealnie, ale czy ma szanse działać? Szansa jest, ale mentalność takiej osoby musi być porównywalna do komandosa który nawet torturowany nie zdradzi planów misji…
Małe kroki. To jedyny, skuteczny sposób na wprowadzenie trwałych zmian w naszych nawykach. Ograniczanie, a nie eliminowanie produktów które stanowiły większość naszej codziennej diety. Wprowadźmy na początek jeden/dwa zdrowe posiłki. Ograniczmy słodycze, ale ich nie eliminujmy całkowicie i co jakiś czas modyfikujemy nasze założenia. Róbmy tak, aż dojdziemy do momentu w którym niezdrowa żywność będzie stanowiła ok 20% naszej diety.
Praca nad sylwetka nie musi odznaczać całkowitej rezygnacji z przyjemności. We wszystkim musimy zachować zdrowy rozsądek i balans. Na wszystko możemy sobie pozwolić tylko zawsze pamiętajmy o umiarze.
5. „Nagroda za trening”
Ostatnim błędem, który mamy w dzisiejszym zestawieniu to przecenianie aktywności fizycznej i jej wpływu na ilość spalonych kalorii.
Czasami wydaje się, że według niektórych osoby po treningu rozpala się w naszym żołądku piec martenowski który spali nieskończone ilości jedzenia i nie spowoduje żadnych negatywnych skutków w naszej sylwetce.
No nie… niestety, ale sam trening siłowy, czy jakakolwiek inna aktywność ruchowa, nie ma niesamowitych właściwości które pozwolą nam podwoić dzienne zapotrzebowanie. Oczywiście, trening wywołuje większy wydatek energetyczny zarówno podczas treningu jak i po jego zakończeniu. Jednak nie są to ilości dzięki którym możemy sobie pozwolić na ekstra kalorie w nieskończonych ilościach, a stwierdzenie „zrobiłem trening, więc zasłużyłem”, to najprostszy sposób na przybranie zasłużonych kilogramów ;).
Dbanie o sylwetkę nie musi być męką i odmawianiem sobie wszystkich przyjemności. Każdy z nas lubi czasami zjeść ciasto, napić się alkoholu, czy zjeść pizze. Pamiętajmy tylko, że to nie produkty, a ich ilości sprawiają, że zmiana naszego ciała dalej pozostanie w sferze marzeń.